piątek, 1 lipca 2011

Czyste szaleństwo .

          Kaśka szaleje ,  "przenicowuje " mi  mieszkanie  na  czystą  stronę  . Myje okna  , zmienia  firany , czyści   meble , pierze itd .  Jest  coś  czego  nie  robi  -  nie  gotuje .  Mojej  inicjatywy  w tym  jej  działaniu  nie  ma  żadnej . Właściwie  podczas  każdych  wakacji  robi  gruntowne  sprzątanie , wygląda  to  tak  jakby  matka  miała : " prawą  rękę , jak lewą  a lewą , jak  protezę ". Jaka  to  ulga   kiedy  wiem , że  populacja  roztoczy  gwałtownie  się   zmniejszyła , a  na szafie  nie  zalega  kurz .
         Mój  patriotyzm  został  dzisiaj  solidnie wzmocniony . Cieszę  się  naszą  Prezydencją  w UE , chociaż jestem  człowiekiem  prowincji  i  to  co  się dzieje  " na  salonach " mogę  obserwować  tylko  w  telewizorni . Cieszę  się , że o  mojej  Ojczyźnie  będzie  się  mówić   i  mam  nadzieje  że  dobrze . Zadzwoniłam  dzisiaj  do swojego  Ojca  Chrzestnego , z  życzeniami  z  okazji  Prezydencji  -  zaskoczyłam go  i  wzruszyłam . Wujek też jest  patriotą .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz