poniedziałek, 17 października 2011

Kwartał .

            Dzisiaj   mijają   trzy  miesiące  jak  nie  żyje  Grej  III  Junior  .  Od   17  dni  mieszkam  z  nowym  Grejem  i  wygląda  na   to  ,  że  będzie  równie  kochany  jak  jego  poprzednik  .  Kasia   jest  nim  zachwycona  i  intensywnie  go  dopieszczała  podczas  swojego  pobytu  .  Trudne  to  nie  jest  ,  bo  Kajtuś  sam  się  pieszczot  domaga  .  Naturalnie  pies  był  zachwycony  ,  zdecydowanie  mniej   Julka  ,  która  jest  wyraźnie  o  psa  zazdrosna  .  Jula  podchodzi  do  niego  z  ograniczonym  zaufaniem  .
           Wygląda  na  to , że  będą  kłopoty  z  pozostawianiem  go  samego  w  domu  , niestety  tęskni  ,  niestety  szczeka  ,  niestety  wyje . Może  się  oduczy ?  Pewnie  nie  ,  poprzednie  psy  też  się  nie oduczyły  . W  piątek  sadziłam  róże  w  ogródku  ,  a   ten  maluszek  stał  na  balkonie  i  " jojczał  ",  bo  nie  wzięłam  go  ze  sobą  ,  na  dodatek  przeciskał  się  przez  szczebelki  i  próbował   schodzić  po  schodkach  . Na  szczęście  nie   udało  mu  się  ,  ale  co  będzie  jak  "potrenuje "  i  w  końcu  mu  się  uda  ?  Kurcze , co  za psy  mi  się trafiają .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz