Przez trzy dni, trzy pokolenia kobiet prowadziło babskie pogaduchy. Nie do końca jestem przekonana, czy świat bez mężczyzn byłby piękny ale wiem, że te trzy dni bez nich, były naprawdę piękne. Mogłyśmy folgować naszemu, kobiecemu punktowi widzenia i cieszyć się niczym nie zakłóconym obcowaniem ze sobą.
Podejrzewam jednak, że świat staje na głowie. Wszystko się poodwracało. Córka doradza matce w kwestii absztyfikanta, a wnuczka oferuje pomoc przy tłumaczeniu meilli od niego. Jej oferta nie zasłużyła na śmiech z jakim spotkała, ta bardzo poważna propozycja brzmiała - babciu, może ci przetłumaczę? Słodka kruszynka.
Babka też starała się stanąć na wysokości zadania. Wprawdzie niezbyt cierpliwie, ale uczyła się wszystkich "klepanek" o rybkach, marsjanach i innych dziwadłach. Nie było zmiłuj się, jeden błąd i zabawa leci od początku. Rety, można ocipieć. No cóż, to jest urok bycia babcią. Mam mądrą i piękną wnuczkę, którą bardzo kocham, kocham też moją córkę. Nie kocham zięcia, ale i on małymi kroczkami zdobywa moje serce, centymetr po centymetrze.
Podejrzewam jednak, że świat staje na głowie. Wszystko się poodwracało. Córka doradza matce w kwestii absztyfikanta, a wnuczka oferuje pomoc przy tłumaczeniu meilli od niego. Jej oferta nie zasłużyła na śmiech z jakim spotkała, ta bardzo poważna propozycja brzmiała - babciu, może ci przetłumaczę? Słodka kruszynka.
Babka też starała się stanąć na wysokości zadania. Wprawdzie niezbyt cierpliwie, ale uczyła się wszystkich "klepanek" o rybkach, marsjanach i innych dziwadłach. Nie było zmiłuj się, jeden błąd i zabawa leci od początku. Rety, można ocipieć. No cóż, to jest urok bycia babcią. Mam mądrą i piękną wnuczkę, którą bardzo kocham, kocham też moją córkę. Nie kocham zięcia, ale i on małymi kroczkami zdobywa moje serce, centymetr po centymetrze.
Świat bez mężczyzn może nie byłby piękny ale na bank nudniejszy.Bo kto by nas motywował do działania.Kto by nam podnosił adrenalinę i urodę niszczył..Kto by....ech dużo by pisać.
OdpowiedzUsuńGratuluję wnuczki.
Miłego.
Tak myślisz?
OdpowiedzUsuńNie napiszę tego co przychodzi mi do głowy,bo zaczęłabym świntuszyć.
Julka,rzeczywiście udała się rodzicom i ja przy okazji czerpię z tego radość.
Pozdrawiam:)
A niech świat staje na głowie, byle nam w nim dobrze było.Niech wnuczki będą mądrzejsze od nas, czemu nie :-). Gratuluję uratowania hibiskusa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJest mi dobrze!Jest mi cudownie!Przyjmuję życie jakim jest i jestem szczęśliwa,tak po prostu szczęśliwa i już.
OdpowiedzUsuńWnuki muszą być mądrzejsze od nas,przecież dzieli nas całe pokolenie!Żyją w czasach o których mogłyśmy tylko marzyć.Jak to dobrze.
Pozdrawiam i miłego weekendu:)
Świat bez mężczyzn? Przechlapane.Z wcześniejszych Twoich wpisów wnioskuję,że jednak wolisz "z".Natomiast domowe zwierzę to raczej musi być ON?
OdpowiedzUsuńNo,chyba rzeczywiście trochę przechlapane.
OdpowiedzUsuńJak Neskavka pisze:kto by nam psuł urodę i adrenalinę podnosił? O innych rzeczach,przez wrodzoną delikatność,nie wspomnę.
To,że moje pieski to pieski,jest czystym przypadkiem:):):)