W tygodniu , w którym dopadł mnie " tumiwisizm totalny " , otrzymałam optymistyczny telefon . Moja Córka powiadomiła mnie , że spędzą u nas Święta i Nowy Rok . Szczęka mi opadła , tak wcześnie o tym mówisz - zauważyłam zdziwiona . Zawsze się denerwujesz jak zwlekamy z decyzjami - radośnie mi odpowiedziała . To prawda , nie denerwuję się , a wkurzam !!!
Listopad - miesiąc usypiający rośliny , zmuszający ptaki do migracji , powodujący depresje u ludzi , dla mnie był łaskawy . Dwukrotnie moje kochane dziecko udowodniło , że " nauka nie idzie w las ". Tylko nie chciałabym , żeby w jej zachowaniu znalazła zastosowanie studencka maksyma - zakuć , zdać , zapomnieć .
Jak dokonuję tego wpisu , mój piesek ogląda świat przez szybę , siedząc na parapecie okna . Słodziak jeden . Nauczyłam go tego , bo ładował mi się na kolana , jak siadałam do komputera . Teraz mówiąc brzydko , mam go z głowy . Tylko te jego oczy , ciągle są smutne .
Listopad - miesiąc usypiający rośliny , zmuszający ptaki do migracji , powodujący depresje u ludzi , dla mnie był łaskawy . Dwukrotnie moje kochane dziecko udowodniło , że " nauka nie idzie w las ". Tylko nie chciałabym , żeby w jej zachowaniu znalazła zastosowanie studencka maksyma - zakuć , zdać , zapomnieć .
Jak dokonuję tego wpisu , mój piesek ogląda świat przez szybę , siedząc na parapecie okna . Słodziak jeden . Nauczyłam go tego , bo ładował mi się na kolana , jak siadałam do komputera . Teraz mówiąc brzydko , mam go z głowy . Tylko te jego oczy , ciągle są smutne .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz