Kwiatek do którego przez wiele lat czułam niechęć , dzisiaj mnie zachwyca . Niechęć spowodowana była ogólnie panującą modą na schlumbergery (grudniki ) , a ja nie znoszę nacisków , nawet modowych i naśladownictwa .
Dlatego nigdy nie pamiętam jak u kogoś jest w domu , czy jest ubrany trendy czy de modern . Mnie to nie rajcuje , bo i tak niczego nie przeniosę na " własny grunt ". Nie należę do gatunku podglądaczy i naśladowców .
Mając na uwadze to , że pewnie wszyscy są już po okresie " przymusu zakupu " schlumbergery i pewnie jest już w każdym domu , bez przekonania , ale kupiłam ją sobie w tym roku . Skromny kwiatek , właśnie dzisiaj podziękował mi za zaufanie . Wziął i najnormalniej w świecie zakwitł , kwiatami w kolorze fuksji w doniczce ze szmaragdową osłonką . Moja śp. Mama , bardzo lubiła takie zestawienia kolorów : zieleni i różu . Pewnie ten zestaw też by się jej podobał . Cudo kolorystyczne , nie tylko dla malarza . Takie nie nachalne piękno jest w tym małym kwiatku pomimo tego , że oba kolory fuksja i szmaragd są bardzo wyraziste .
Dlatego nigdy nie pamiętam jak u kogoś jest w domu , czy jest ubrany trendy czy de modern . Mnie to nie rajcuje , bo i tak niczego nie przeniosę na " własny grunt ". Nie należę do gatunku podglądaczy i naśladowców .
Mając na uwadze to , że pewnie wszyscy są już po okresie " przymusu zakupu " schlumbergery i pewnie jest już w każdym domu , bez przekonania , ale kupiłam ją sobie w tym roku . Skromny kwiatek , właśnie dzisiaj podziękował mi za zaufanie . Wziął i najnormalniej w świecie zakwitł , kwiatami w kolorze fuksji w doniczce ze szmaragdową osłonką . Moja śp. Mama , bardzo lubiła takie zestawienia kolorów : zieleni i różu . Pewnie ten zestaw też by się jej podobał . Cudo kolorystyczne , nie tylko dla malarza . Takie nie nachalne piękno jest w tym małym kwiatku pomimo tego , że oba kolory fuksja i szmaragd są bardzo wyraziste .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz