Te ptaki to nie są jemiołuszki , niestety . Dzisiaj na spacerze przyjrzałam się im dokładniej , cała ich chmara przelatywała nade mną . Nie było żadnego śpiewu , tylko furkotanie skrzydeł . Popełniłam falstart , czy wyskoczyłam jak Filip z konopi ? Nie wiem czy nazwać to falstartem , czy Filipem , błędem w rozpoznaniu - na pewno tak .
Nawet ornitolodzy nie rozszyfrowali jeszcze tajemnicy zachowań jemiołuszek . Tzn. tego , że pojawiają się tak niesystematycznie . Moje przypuszczenie , że nie przylecą w tym roku jest prawdopodobnie , prawdopodobne .
Ale , ale dzisiaj jest Dzień Świstaka - ciekawe , co też powie mały Feel z Pensylwanii , a właściwie jego cień . Właściwie też nie jest ważne to co powie , ważne , że to fajna zabawa . Zabawa , tam na drugiej półkuli , ale nauczyliśmy się już czekać na jej wynik .
Nawet ornitolodzy nie rozszyfrowali jeszcze tajemnicy zachowań jemiołuszek . Tzn. tego , że pojawiają się tak niesystematycznie . Moje przypuszczenie , że nie przylecą w tym roku jest prawdopodobnie , prawdopodobne .
Ale , ale dzisiaj jest Dzień Świstaka - ciekawe , co też powie mały Feel z Pensylwanii , a właściwie jego cień . Właściwie też nie jest ważne to co powie , ważne , że to fajna zabawa . Zabawa , tam na drugiej półkuli , ale nauczyliśmy się już czekać na jej wynik .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz