wtorek, 7 czerwca 2011

Mammografia.

            Czwarta  mammografia  w  moim  życiu  ,  ale  3x  było coś  po  raz  pierwszy .
Pierwszy  raz , po  raz  pierwszy  mammografię  robił  mi  mężczyzna ! na  dodatek  b.młody ! jeszcze  przed  trzydziestką  ! Więc , ja  szybko w  pamięci  " przegląd  inwentarza " - czy  to  przypadkiem  nie  mój  uczeń . Na  dodatek  , nie  wpisałam w ankiecie  kiedy  ostatni  raz  byłam  na  badaniu , bo  nie  pamiętałam  ,  więc  kazał  mi sobie przypomnieć , ba , nawet mi w tym pomagał : 10 ; 9 ; 8  itd.  lat  temu  . Proszę pana - nawet jak się zresetuję  ,  to nie przypomnę sobie ; i wpisałam  3 -4  lata  temu . Chłopina  był  usatysfakcjonowany .
           Zaprosił  mnie  do  kabiny , a   tam  drugi  mężczyzna  równie  młody  , z  pięknymi  długimi  włosami ( jak Michał Szpak  z  X faktora ) . To  był  2x  , po  raz  pierwszy - dwie  osoby  podczas  badania  . Młodzi  mężczyźni  ,  przy  takim  intymnym  badaniu .
          Proszę  rozebrać  się  do  pasa -  powiedział  ten  pierwszy . Rozebrałam  się  ,  a  moje  cycle   , pozbawione  jarzma   rozpierzchły  się  na  boki  . Więc  ja  je , cap  do  garsci ,  młody  zerka  bokiem ,  duże  mam  piersi  - mówię ( jak  byłam  pierwszy  raz , to w zależności  od  wielkości  piersi  dobierali  wielkość  kliszy ), myślałam  ,  że  teraz  też  . Jak  mi  pani  nie  pokaże  ,  to  nie  zobaczę  -  on ,  na  to . No  i  pokazałam  ,  stara  pudernica  , młodemu  chłopakowi .
           Oczywiście ,  przepytałam  o  dezynfekcję  aparatu , oczywiście  grzecznie  mi  odpowiedział  .
           No  i  zaczęło  się  układanie ,  naciąganie , uciskanie  w  dwóch płaszczyznach  dla  obu  piersi . Jak  się  jakoś  ustawiałam , żeby było mu wygodniej  -  to  prosił  mnie  , żebym  nie  kombinowała . Rozbawiał mnie  tym  szczerze  i  z  takiego  poważnego  badanie  zrobiła  się  sesja  terapeutyczna , dla  mnie  naturalnie .
           Po   skończonym   badaniu   b. młody , poprosił  mnie  żebym  zaczekała  ,  bo  muszą  sprawdzić  czy  badanie  się  udało .To był 3x , co mnie spotkało po raz pierwszy  .  Wtedy  ten  drugi   młody ( cały czas  stał  przy jakiś  monitorach )   poszedł  do  ciemni  ,  żeby  sprawdzić .  Zebrałam  biust do kupy .ubrałam  się   i  wyszłam do poczekalni .  Za  kilka  chwil , b.młody wyszedł  , podziękował  i powiedział  ,  że  wynik  prześlą  w  ciągu  miesiąca .
         Dzisiaj , wychodząc  na  to  badanie  psiknęłam  się   perfumami  ( co  robię  niezwykle  rzadko - bo  od  zapachów  boli  mnie  głowa ),  ale   pomyślałam  ,  jeżeli   ktoś  ma   dotykać   mojego  mało  atrakcyjnego  ciała , to  niech  przynajmniej  mu pachnie .  Dobrze  się  stało , że tak  sobie  pomyślałam .
         Jeszcze tylko  cytologia  i  profilaktyka  będzie  z "głowy" na czas jakiś .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz