sobota, 10 marca 2012

Parytety.

            Przynajmniej  w  kwestii  świąt  tzw.  damsko - męskich,  parytety  są  zachowane.  Mało  tego,  są  proporcjonalne  50 / 50.  Zaczynając  od stycznia :  najpierw  Dzień  Babci  i  szybciutko,  Dzień  Dziadka; w  marcu  Dzień  Kobiet  i  szybciutko  Dzień  Mężczyzn; w  maju  Dzień  Matki   i ... Ojcowie  trochę  muszą  poczekać,  bo  ich  święto  dopiero  w  czerwcu.
            Zgodnie  z  tymi  parytetami,  złożyłam  życzenia  wszystkim   komu  powinnam.  Nawet  w  sklepie,  panu,  który  przepuścił  mnie w  kolejce.  Przy  okazji  powiedziałam  mu,  że  jest  bardzo  przystojny.  Speszył  się.  Cudownie  jest  być  babcią,  a  babcią  po  dwóch  lampkach  szampana,  jeszcze  cudowniej. Właśnie,  babcię  po  szampanie  przyparło  na  tyle,  że  musiała  wyskoczyć  do  sklepu  po ... słodkości.  Co  tam,  fajnie  jest.
             Mój  Chrzestny  Ojciec  "rżał  ze  śmiechu"( inaczej  śmiać  się  nie  potrafi ),  kiedy  rano  zadzwoniłam  do  niego  i  powiedziałam,  że  w  dobie  XXI  wieku  i  zgodnie  z  parytetami,  chcę  mu  złożyć  życzenia  z  okazji  Dnia  Mężczyzny.
             Lubię  kiedy  pamięta  się  o  życzeniach,  a  można  je  składać  nawet  przy  najdziwniejszych  okazjach.  Dzień  Mężczyzny  nie  uważam  za  dziwny,  ale  gdyby  był  np.  Dzień  Miłośników  Jamników? Zaraz,  dlaczego  miałby  to  być  dziwny  dzień?  Osobiście  chętnie  przyjmowałabym  życzenia.  Choroba,  a  może  jest  taki  Dzień   i  ja  o  nim  nie  wiem?

2 komentarze:

  1. http://www.zielonalekcja.pl/index.php?mod=wydarzenie&id=4994

    znalazłam tylko to.
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowa Moniko.
    Grzecznościowo przesłałaś mi ten link,poruszona moją miłością do przyrody(zielona lekcja)?Czy po prostu zdarzył się"wypadek przy pracy"?
    W pierwszym przypadku dziękuje,w drugim przypadku dziękuję za wypadek.
    Bywaj częściej i pozostaw jakiś ślad:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń