piątek, 1 marca 2013

Dytko.

                   Dytko  to mój  młodszy  Brat,  młodszy  ale  już  nie  taki  młody.  Właśnie  dzisiaj  chłopina  skończył  60  lat.  Przezwiskiem  Dytko,  przed  wielu  laty  ja  go  uszczęśliwiłam,  no  i  przylgnęło.  Tylko  nikt  już  nie  pamięta  oprócz  mnie,  dlaczego.
                   Dytko,  to  takie  coś  wymyślone  przez  Ewę  Nowacką  w  książce  "Małgosia  kontra  Małgosia",  ni  to  skrzat  ni  to chochlik.  W  każdym  razie  dokuczliwe  to  coś,  było  bardzo.  Kiedyś  i  mnie  musiał  mój  brat  dokuczyć,  co  nie  było  wcale  takie  rzadkie,  a  byłam  po  lekturze  tej  książki  więc  nazwałam  go  Dytkiem.  Dytkiem,  żadnym  dydkiem.  Wprawdzie  Zbyszek  posiada  do  siebie  duży  dystans,  ale  teraz  wstydzi  się  tego  przezwiska,  pewnie  kojarzy  mu  się  z  dydkiem,  a  dydek  z  dupkiem.  Syczy  jak  się  go tak  nazwie,  szczególnie  w  obecności  młodszego  pokolenia.  Kiedy  był  młody,  absolutnie  mu  to  nie  przeszkadzało. Sam  był  autorem  własnych  przezwisk,  ale  niestety  nie  były  one  tak  żywotne  jak  Dytko.  Ukochany  synuś  mamusi  mówił  o  sobie  nynuś,  potem  był  dzyngulkiem,  następnie  Guciem,  aż  został  Dytkiem.  Ja  nigdy  nie  miałam  przezwiska!
                  Oprócz  urodzin  mojego  Brata,  drugim  ważnym  wydarzeniem  w  dniu  dzisiejszym  jest  to,  że  rozpoczęła  się  wiosna  meteorologiczna!!!!! 

2 komentarze:

  1. A no, 60 lat ma już mój Dytko. Niejeden Nynuś w rodzinie,to prawda. Ale ten najstarszy,najwyższy,najszczuplejszy i najbardziej przeze mnie kochany,chociaż Dytko.;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację są porównywalni.Ale za to Dydko ma najlżejszy dowcip,żeby być dowcipny on się nawet starać nie musi.
    Ta nominacja to rzeczywiście zabawa, na dodatek bardzo sympatyczna ;)

    OdpowiedzUsuń