W tym roku, po raz pierwszy dostałam życzenia świąteczne pisane ręką Wnuczki. Mało tego, kartka świąteczna też "wyszła spod jej rąk". Ma już zupełnie inny charakter, niż wcześniej przy różnych okazjach robione, laurki. Jakie są te życzenia? A no, takie:
Moc prezentów od zajączka
Co koszyczek trzyma w rączkach
Wielu wrażeń, mokrej głowy
W poniedziałek dyngusowy
Życzę jaja święconego
I wszystkiego najlepszego!
Wesołych Świąt Wielkanocnych
życzy Julka z rodzicami.
Wszystkim, którzy trafią na tę stronę przypadkiem, lub z własnej woli - życzę podobnie, a właściwie ... identycznie. Alko.
Moc prezentów od zajączka
Co koszyczek trzyma w rączkach
Wielu wrażeń, mokrej głowy
W poniedziałek dyngusowy
Życzę jaja święconego
I wszystkiego najlepszego!
Wesołych Świąt Wielkanocnych
życzy Julka z rodzicami.
Wszystkim, którzy trafią na tę stronę przypadkiem, lub z własnej woli - życzę podobnie, a właściwie ... identycznie. Alko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz