Kończy się drugi dzień tygodnia .Był piękny,chociaż mrożny- właściwie tak troszeczkę. Na tyle "ciepły",że mój Kajtuś był na spacerze bez sweterka.Przed nami ostatni spacer tego dnia,Pójdzie ubrany , chociaż tego nie lubi. Kocham swojego psa .
Dzisiaj przytrafiła mi się niesamowita rzecz - gotowałam jajka na twardo i przypaliłam je .Zdarzyło mi się to po raz drugi . Gdyby mi ktoś powiedział ,że można przypalić jajka -nie uwierzyła bym. Jednak można.Zapach spalonych skorupek nie jest zbyt przyjemny, nawet długie wietrzenie niewiele pomaga, zastosowałam wybieg - zapaliłam waniliowe świeczki.
Dzisiaj przytrafiła mi się niesamowita rzecz - gotowałam jajka na twardo i przypaliłam je .Zdarzyło mi się to po raz drugi . Gdyby mi ktoś powiedział ,że można przypalić jajka -nie uwierzyła bym. Jednak można.Zapach spalonych skorupek nie jest zbyt przyjemny, nawet długie wietrzenie niewiele pomaga, zastosowałam wybieg - zapaliłam waniliowe świeczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz